Wampirzy lifting – fakty i mity!

Rewitalizacja skóry to jeden z najpopularniejszych zabiegów medycyny estetycznej. Jej wszechstronne zastosowanie i doskonałe efekty, uczyniły z niej zabieg topowy! Hitem ostatnich miesięcy jest rewitalizacja osoczem bogatopłytkowym, nazywana „Wampirzym liftingiem”. Spopularyzowały go światowe Gwiazdy, które ochoczo wrzucały do Internetu swoje zdjęcia z zabiegów, z twarzą czerwoną od krwi. Ale czym tak naprawdę jest ten sławny „Wampirzy lifting”? Oto garść faktów i mitów!

Mit 1. „Wampirzy lifting” polega na obstrzykiwania własną krwią.
Nie jest to do końca prawda, gdyż podczas zabiegu wykorzystuje się nie samą krew, a jedynie odwirowane z niej osocze, które jest najlepszym, co mamy we własnej krwi. Jest bogate w substancje odżywcze i liczne czynniki wzrostu. To one odpowiadają w dużej mierze za gojenie, regenerację, a tym samym odmłodzenie skóry. Osocze ma postać żółtego płynu.

Mit 2. Po zabiegu cała twarz jest zakrwawiona!
Gwiazdy namiętnie fotografują się z twarzą całą we krwi po zabiegach „Wampirzego liftingu”. Jednakże często jest to efekt trochę przesadzony. Zabieg polega na wykonywaniu na skórze mikro nakłuć. Krew oczywiście się pojawia, ale z pewnością nie spływa po twarzy strumieniami. Zabieg jest właściwie bezbolesny, przed samą procedurą nakładany jest znieczulający krem, a po zakończeniu maść z witaminą K, która przeciwdziała pojawieniu się ewentualnych siniaków po nakłuciach.

Mit 3. „Wampirzy lifting” wypełni Ci zmarszczki!
Stosowane podczas zabiegu „Wampirzego liftingu” osocze nie jest wypełniaczem, tylko substancją silnie regenerującą. Dlatego nie wypełni ono zmarszczek, ale pobudzi procesy regeneracyjne, m.in. działanie fibroblastów, odpowiedzialnych za produkcję kolagenu i elastyny, dzięki którym zmarszczki zostaną spłycone, a sama skóra ulegnie wygładzeniu, ujędrnieniu i odżywieniu.

Fakt 1. Osocze bogatopłytkowe jest najsilniej regenerującą dostępną substancją!
Osocze to podanie do skóry najbardziej wartościowych substancji, jakie mamy we własnej krwi, czyli licznych czynników wzrostu, stymulujących powstawanie nowych komórek naskórka. Zanim odkryto jego zbawienne właściwości dla skóry, osocze było wykorzystywane do obstrzykiwania stawów, gdyż wykazuje właściwości silnie regeneracyjne. Prof. Religa także wykorzystywał osocze w swoim leczeniu, do obstrzykiwania nim serc pacjentów.

Fakt 2. – Zastosowanie „Wampirzego liftingu” jest bardzo szerokie.
Wykorzystywane do zabiegu „Wampirzego liftingu” osocze ma wiele zalet. Wykorzystuje się je w ortopedii, medycynie sportowej, stomatologii, otolaryngologii, neurochirurgii, okulistyce, urologii, chirurgii szczękowo-twarzowej i w procesach gojenia się ran. W medycynie estetycznej  doskonale radzi sobie z regeneracją skóry twarzy i spłycaniem zmarszczek na czole, policzkach, fałdach nosowo-wargowych, szyi, dekolcie, dłoniach, wokół oczu („kurze łapki”), przeznaczony jest także do hamowania procesu łysienia, stymulacji odrostu włosów oraz ich zagęszczania.

Fakt 3. – „Wampirzy lifting” – doskonała alternatywa dla alergików!
Ogromną zaletą „Wampirzego liftingu” jest to, że zabieg nie niesie za sobą ryzyka wystąpienia reakcji alergicznej. Osocze bogatopłytkowe jest preparatem autologicznym, czyli pozyskiwanym z krwi osoby poddanej zabiegowi, dlatego też oprócz ryzyka reakcji alergicznej nie niesie za sobą także zagrożenia infekcji czy np. pobudzenia komórek nowotworowych. Jest to produkt własny i w pełni naturalny.